Jak wiadomo, celem każdej diety odchudzającej jest redukcja rezerw tłuszczowych prowadząca do zmniejszenia wagi. Uwieńczeniem wysiłku włożonego w całe przedsięwzięcie, ma być świetne samopoczucie i pewność siebie. Byłoby dobrze gdyby towarzyszyło temu zdrowie. Z tym jednak już bywa różnie.
Atrakcyjność celu jest rzeczywiście niemała. I zdaje się, że właśnie to sprawia, iż osoby poważnie zdeterminowane nierzadko postępują bardzo nieodpowiedzialnie. Jałowa dieta, pośpiech w pozbywaniu się irytującego balastu a także brak wsparcia ze strony specjalisty (w zakresie odchudzania), sprawia, że drzwi organizmu, czasami niepostrzeżenie, otwierane są na oścież wielu niebezpieczeństwom. Diety, o których nie sposób powiedzieć, że są przemyślane, często stają się przyczyną poważnych chorób.
Zmniejszona zawartość tłuszczów w codziennym pożywieniu oznacza zwykle także zmniejszenie ilości nienasyconych kwasów tłuszczowych Omega-3. Osoby, które poddadzą swój organizm przynajmniej najbardziej podstawowej diagnostyce, zauważają pogorszenie wyników, w szczególności tych dotyczących zawartości tłuszczów we krwi. Przy obniżeniu „dobrego” cholesterolu, podwyższone bywają trójglicerydy. To oczywiście odbija się na kondycji fizycznej, psychicznej i ogólnym samopoczuciu.
Aby uniknąć tego typu sytuacji, warto włączyć do codziennego pożywienia ryby bądź ich olej czyli Omega-3. Odchudzanie z Omegą – 3 będzie bardziej bezpieczne, a efekt wyrzeczeń prawdziwie satysfakcjonujący.
Omega3 jest to dobry suplement diety ale jest trochę za drogi ja go używałam ale musiałam go przerwać bo nie stać mnie było na dalsze branie
Dziękuję za informację. Nie wiedziałam ze kwasy Omega-3 są aż tak ważne. Zamierzam „polubić” się z nimi od teraz na zawsze :D
Ale po ostanim webinarze już wiesz? :)