Kortyzol to jeden z hormonów stresu, wytwarzany w ilości niebezpiecznej dla zdrowia między innymi pod wpływem braku snu. Jego (kortyzolu) nadmiar nie ma najlepszego wpływu na komórki nerwowe. Ponadto, jeśli zbyt długo utrzymuje się jego zbyt wysoki poziom, obniża się zdolność organizmu do przyswajania glukozy, a to z kolei sprawia, że kurczą się neurony. Rezultatem tego procesu może być słaba pamięć lub w sytuacjach ekstremalnych, całkowita jej utrata.
Podniesiony (poprzez brak snu) poziom kortyzolu ma dalsze konsekwencje (zaburza równowagę poziomu neuroprzekaźników w mózgu). To może powodować, że człowiek staje się drażliwy, jest bardziej podatny na lęki i depresję.
Pewnemu badaniu zostały poddane osoby będące na nogach od 19 godzin i takie, które wyspały się, ale były pod wpływem środków tzw. wyskokowych (wskaźnik zawartości wynosił 0,08 – wg prawa amerykańskiego to stan wskazujący na spożycie alkoholu). Okazało się, że w testach sprawności i czujności znacząco słabsze wyniki miały osoby nie wyspane.
Proszę mnie dobrze zrozumieć. Nie zachęcam do spożywania alkoholu. Zachęcam do regularnego wysypiania się. :)